wtorek, 14 lipca 2015

Że życie ma sens

Nagle pojawiło się ...
Bum w ciągu tych kilku dni...
To niesamowite.

Serio?
To co się teraz dzieje jest dla mnie zabawne a raczej absurdalne.
Obudzili się , że istnieje takie coś jak dopalacze.
To istniało wcześniej , istnieje teraz i raczej będzie istniało.
Zobaczcie ponad 100 osób według telewizji wylądowało po zażyciu  tego, w szpitalu.
Ci mieli pecha. Po prostu źle trafili.
Na pewno więcej niż ponad 100 osób zażyło tego typu środki.
Jednak mieli szczęście i obyło się bez rozgłosu.
Tak nagle , obudzili się wszyscy że to istnieje.
I chcą zapobiegać złu.
Czyli kolejne nudne zajęcia z typu :
-Jak będziecie brali narkotyki to się uzależnicie!
Oczywiście prowadzą je ludzie , którzy narkotyków na oczy nie widzieli , nie mieli do czynienia z osobami uzależnionymi i mówią nam czego nie wolno.
Okej lepiej późno niż później , ale można tą akcję przeprowadzić w inny sposób.
Po pierwsze takie zajęcia powinna je prowadzić osoba , która miała styczność.
Sama przeszła to piekło , miała styczność z osobami uzależnionymi.
Lub po prostu mogli by zorganizować lepsze rzeczy od brania , jakieś hobby?
Mieliśmy kiedyś taki zlot przeciw uzależnieniom i były tam różne zajęcia typu karate , judo , teatr.
Warto skupić się na takim czymś , bo jeżeli zorganizują nam zajęcia które polubimy to nie będziemy potrzebowali wrażeń związanych z narkotykami.
Pamiętam jak mieliśmy zajęcia przeciwko "złu" i poważnie nic nie wniosły do mojego życia ani nic nie dowiedziałam się nowego.
Więc po co one były? Do wykonywania głupich pisemnych ćwiczeń i powtarzania "Nie dziękuje nie chcę się uzależnić" ?
Gdyby nie to , że czytam książki i oglądam tego typu filmy to bym wiedziała tylko dzięki tym lekcjom to że "umrę , będę uzależniona".
Nic więcej.
Zmarnowaliśmy na to co drugą wychowawczą , bo w takim czasie były zajęcia.
Co prawda kilka lat tamu , ale mimo wszystko zmarnowany czas.
A chociaż mogli by wprowadzić książki o tej tematyce do obiegu obowiązkowych lektur szkolnych.
Zawsze bardziej milej się czyta to niż "Krzyżaków" czy coś z tej półki co nie wnosi nic do życia dziecka z XXI wieku.
Dlaczego ?
Bo jest XXI wiek? A nie rok 1410 ? I  z tego co wiem królowa już dawno umarła a język który to jest napisane nigdy nie istniał.
A temat prochów, nadal aktualny.
Ostatnio oglądałam film "Że życie ma sens" i powiem wam , że to historia , którą opowiedziano najprostszym językiem do czego doprowadzi nas to wszystko.
Polecam , nawet zwiastun przemawia , bo wystarczy niewiele.



Szkoda , że ludzie których choroba dotknęła chcą żyć. A narkomani nie , skoro tak postępują. A najsmutniejsze jest to że życia nie można przekazywać ...





Zosia

sobota, 27 grudnia 2014

Pytania.

Cześć~!
Spadł śnieg...
Wow!
Każdy ma okno ;)
Stwierdziłam , że kolejny post będzie z pytaniami czyli Q&A.
Nie wiem czy nazbiera się aż tyle pytań na post , ale zobaczymy.
Święta jak najbardziej udane ;3
Co do typowo świątecznego postu ... pojawi się.
Dzisiaj tak krótko i na temat. 
Jeżeli macie do mnie jakieś pytania , możecie pod tym postem je zadawać..
Komentarze do tego posta będą jedynie publikowane z pytaniami i "resztą" waszego komentarza. ;)

Zosia

Więc, jakieś pytania?